Czy gwarancje na auto używane maja sens?

Czy gwarancje na auto używane maja sens?

W ostatnich latach coraz więcej salonów aut używanych i komisów oferuje swoim klientom gwarancję na samochody. Brzmi świetnie, ale ten pomysł ma też spore grono przeciwników. A jak jest naprawdę? Czy gwarancja na używany samochód ma jakikolwiek sens? Jeśli tak, to czy warto za nią dopłacić?

Pod ochroną bez gwarancji – czy na pewno?

Warto wiedzieć, że nawet jeśli sprzedawca nie oferuje gwarancji na samochód używany, to klient i tak ma ochronę. Zapewnia mu ją rękojmia, której zasady są uregulowane w Kodeksie Cywilnym. Dobra wiadomość jest więc taka, że jeśli samochód ma wadę ukrytą, to sprzedawca będzie musiał ją usunąć albo zwrócić pieniądze. Ale w praktyce, żeby z tego prawa skorzystać, trzeba nierzadko odwoływać się do sądu, a to generuje koszty i zajmuje czas. Uruchomienie gwarancji oferowanej przez sprzedawcę jest łatwiejsze, a jej zakres może być szerszy niż zakres rękojmi. Można więc powiedzieć, że wprawdzie bez gwarancji też jest się pod ochroną, ale gwarancja sprzedawcy zapewnia więcej możliwości.

Co może być objęte gwarancją?

Auta używane z gwarancją mogą być objęte bardzo szeroką ochroną. O ile rękojmia obejmuje tylko wady ukryte, to już gwarancja może objąć także na przykład zużycie materiału. Sprzedawcy mogą między innymi zagwarantować pokrycie kosztów naprawy turbosprężarki, jeśli ta nie wytrzyma roku lub dwóch od zakupu. Zakres gwarancji jest ustalany dowolnie przez sprzedawcę. Najczęściej gwarantowany jest przebieg, pełna sprawność techniczna, ale także stan niektórych podzespołów, choćby wspomnianej już turbosprężarki albo samego silnika lub maglownicy.

Czy warto dopłacić za gwarancję?

Auta używane z gwarancją są droższe niż te bez gwarancji. Czy warto za nie płacić? W większości przypadków tak. Warto oczywiście wcześniej zapoznać się z zakresem i warunkami gwarancji sprzedawcy, ale ta dodatkowa ochrona nie stanowi wielkiego kosztu przy sumarycznych wydatkach związanych z zakupem samochodu. Wiele też będzie zależało od sposobu eksploatacji auta i długości okresu gwarancyjnego. Osoby, które jeżdżą dużo lub agresywnie, zadowolą się nawet roczną gwarancją, bo już w tym czasie ujawni się większość problemów. Jeśli ktoś jednak robi w ciągu roku tylko 5 tysięcy kilometrów, to warto rozejrzeć się za opcją przedłużenia gwarancji.

Podsumowanie

Gwarancja sprzedawcy na używane auto to realne zabezpieczenie, ale także wyraźny znak, że sprzedawca poważnie traktuje swoje zobowiązania. Dla wielu kupujących już samo to wystarczy jako argument, żeby za gwarancję zapłacić. Pozostali natomiast powinni wziąć pod uwagę, że gwarancja ma zakres szerszy niż rękojmia i zdecydowanie łatwiej jest z niej skorzystać.